środa, 28 stycznia 2015

Pat&Rub masło do ciała rewitalizujące.


Witajcie, 

Dziwnie się dzieje, bo w środku zimy przyszła mi ochota na orzeźwiające zapachy. Zazwyczaj sięgam po otulające, ciężkie, słodkie i korzenne nuty. Tym razem jest inaczej. 
Może jest to spowodowane srogimi wahaniami temperatur, tym że śnieg choć być powinien cały czas pojawia się tylko na chwilę. Nie wiem.



Znalazłam energię w maśle do ciała Pat&Rub o zapachu intensywnie cytrynowym. Za każdym razem, gdy je wącham mam ochotę na duża ilość kwaśnego soku. Zapach utrzymuje się na ciele przez kilka godzin. 

Masło pochodzi z linii rewitalizującej, zawiera ekstrakt z żurawiny, działający przeciwstarzeniowo. 
Znajdziemy w nim także mieszankę maseł (między innymi shea, kakaowe, oliwkowe), olei naturalnych (między innymi babassu) i naturalną witaminę E. Produkt zawiera także naturalne filtry UV. 


Skład na moim opakowaniu różni się od składu na stronie. Czyżby zmiana receptury? Możliwe, że mam starszą wersje, zakupiłam ją stacjonarnie już jakiś czas temu. 


INCI ze strony producenta: Aqua, Butyrospermum Parkii , Caprylic/Capric Triglyceride, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Orbignya Oleifera Seed Oil, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hydrogenated Olive Oil, Myristyl Myristate, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Squalane, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Phytate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citrus Medica Limonum Peel Oil, Citral, Geraniol, Citronellol, Linalool, Limonene


Konsystencja masła przypomina gęsty balsam. Do masła mu daleko (jestem przyzwyczajona do naturalnych, bardzo zbitych produktów), ale ma to swoje plusy. Łatwo się rozprowadza, jest wydajne, szybko się wchłania. Pozostawia na skórze jednak wyczuwalną  przez dłuższy czas warstwę. Nie tłustą, ale jednak. Nie każdy je za to polubi. 

(Ilość ze zdjęcia wystarczyła na wysmarowanie całej mojej chudej ręki)


Na mnie masło działa bardzo dobrze. Tuż po aplikacji skóra jest uspokojona. Regularne stosowanie sprawiło, że zrogowacenia zniknęły, a skóra stała się bardziej jednolita, ujędrniona i miękka. 
Koi świąd przesuszonej skóry i usuwa nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. 



Opakowanie ma 250 ml, typowy plastikowy słój. Cena 69,00 zł.

Mimo, że działa nie wiem czy kupię je ponownie. Pat&Rub ma w swojej ofercie wiele maseł, które mnie kuszą. 



Znacie to masło? Lubicie? Jakie są Wasze ulubione produkty Pat&Rub? 

40 komentarzy:

  1. Bardzo dobra konsystencja, lecz cena jest nieco wysoka.Piękny wrzos♥

    http://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię to masło, zwłaszcza za zapach ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że ceną ma tak wysoką, bo w sumie jest interesujący.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma świetny skład! Cena spora, ale też naturalne składniki kosztują. :-)

    Niestety ostatnio jakoś mi nie po drodze z zapachem żurawiny, ale może to przejsciowe? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam kosmetyków z tej firmy. Ale cena masełka jest wysoka, nawet bardzo :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest możliwość, że jeszcze go dorwiesz. Dzisiaj widziałam kilka gazet jeszcze z kremem :)

      Usuń
  6. może w przyszłości się skuszę bo coraz bardziej przekonuje się do tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz, że mam to samo z zapachami w tym roku? Zwykle zimą sięgałam po takie otulaki, a w tym roku towarzyszą mi owocowe. Może to dlatego, że nie było takiej prawdziwej, śnieżnej, mroźnej zimy...?

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mialam niczego z tej marki, ale jako, ze uwielbiam nuty cytrusowe, chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama nie miałam tego produktu, jednak moja kuzynka tak i nie była z niego zadowolona.Ponieważ strasznie swędziała ja skora po kilku uszyciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, pewnie jej skóra nie tolerowała któregoś ze składników. Ciekawa jestem, jaki miał skład ten, od Twojej kuzynki.

      Usuń
  10. Nie znam żadnego produktu tej marki, ale po Twojej recenzji strasznie tego żałuję;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Akurat kosmetyki tej firmy nie przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze nigdy nic tej firmy, ale strasznie kusi mnie masełko do ciała otulające:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Już samo opakowanie mnie przekonuje do zakupu.. :P jeszcze nic nie miałam z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ostatnio tak samo z zapachami. Zazwyczaj wybieram ciepłe i otulające nawet latem, a tej zimy mnie zaczęło ciągnąć w stronę owocowych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej firmy, ale produkt jest kuszący ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam owocowe kosmetyki:)
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. Tylko, że ono pachnie cytrynowo, żurawiny nie czuć :(

      Usuń
  18. Interesujący, aczkolwiek tak jak Dziewczyny piszą cena odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
  19. ach, zazdroszczę Ci kosmetyku z tej firmy! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie miałam masła do ciała tej marki. Lubię zapachy ich kosmetyków, bo działanie u mnie jest niestety dość przeciętne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam próbkę kremu do rąk jeśli się nie mylę o tym właśnie zapachu - uwielbiam go, szkoda że cena taka wysoka, poza tym to jeden z moich ulubionych po serii spa z dr eris o zapachu winogronowym, których już chyba nie ma na rynku, więc zostało mi tylko na niego zbierać :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo chciałabym spróbować to masło, choć poczyniłam na razie spore zapasy w tej kategorii :P

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo lubię to masło polecam :)

    http://sniadanielejdis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. ja nie lubię takiej tłustej warstwy,wolę jak wszystko się dobrze wchłonie, ale może dla zapachu bym to zniosła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam masełka do ciała, ale z tej firmy jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam, ale za tą cenę się nie skuszę. ;]

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię te kosmetyki i mam zamiar wypróbować równiez masła, przy nadarzającej się okazji (np promocja :)

    OdpowiedzUsuń
  28. A mnie kosmetyki Put & Rub w ogóle nie kuszą, bardziej mnie ciągnie do Phenome ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj ich tonik, 60 zyla ale bardzo warto! :))

      Usuń
  29. Oj tak ich kosmetyki bardzo kusza :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię zapach tej serii, masełko też mam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Na razie miałam inne kosmetyki z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń