czwartek, 19 września 2013

Wygładzający peeling do stóp oraz pielęgnacyjny krem do stóp Exclusive Cosmetics od Świt Pharma.

Witajcie, 

Ostatnio aura sprzyja posiedzeniom w wannie, ale po co nudnie siedzieć skoro można sobie dogadzać, a jednocześnie sprawiać, że będziemy piękniejszymi istotami? 
Dziś nadciągam do Was z duetem do stóp, który każdy może sobie bez większych wyrzeczeń zafundować. Duet ten to Exclusive Cosmetics wygładzający peeling do stóp oraz jego brat pielęgnacyjny krem do stóp od Świt Pharma


Peelingu do stóp używam bardzo często, nie żebym miała jakieś paskudne stopy, po prostu lubię uczucie delikatnego ścieracza masującego mi stopy. Produkt Exclusive Cosmetics jest do tego zadania idealny. Ma delikatne drobinki zdzierające pochodzące z migdałów (dla niektórych na stopy pewnie zbyt delikatne), które w bardzo przyjemny sposób stymulują skórę stóp. 
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że wiem co zdziera moje stopy, a dodatkowo jest to coś naturalnego jak w tym przypadku. Peeling ten nie jest raczej produktem, od którego powinniśmy wymagać mocnego starcia martwego naskórka. Moja stopy nie są bardzo wymagające i dla mnie stopień ścieralności jest odpowiedni, dla kogoś z mocno zrogowaciałym naskórkiem ten produkt nie będzie ratunkiem.


Zapach produktu jest dość ciekawy, ziołowy. Sugerując się składem i słowami producenta można wywnioskować, że w nucie jest mięta i rozmaryn. Ciekawe połączenie dające poza efektem zapachowym, antybakteryjny i nawilżający. 


Kolor jednoznacznie kojarzy mi się z błotem, a konsystencja zaznacza, że to dość wodniste błoto. Przyznam, że wolałabym bardziej stały produkt. Mimo tego, że produkt jest rzadki, na wydajność nie ma co narzekać.


Skład produktu niestety nie jest powalający. Duet parafina i parabeny do mnie nie przemawia.


Cena produktu rekompensuje nam minus składowy. Peeling kosztuje około 7 zł za 75 ml.


Drugim produktem tej samej firmy, który miałam przyjemność stosować, był krem do stóp. 
Po peelingu, stopy były stosunkowo dobrze nawilżone, ale jak każdy z Was już pewnie wie, jestem sucharem niemożliwym, więc pomimo nawilżających właściwości produktu nakładałam właśnie pielęgnacyjny krem do stóp, aby było mi jeszcze przyjemniej.


Pielęgnacyjny krem sprawił, że moje stopy były idealnie nawilżone bardzo długo, uczucie delikatnego chłodzenia pomagało stopom odpocząć. Kremu używałam głównie podczas upałów, ponieważ chciałam sprawdzić obietnicę producenta dotyczącą jego właściwości dezodoryzujących. 

Test krem miał dość trudny, ponieważ raczej nie hasam w sandałkach. Pewnie zastanawiacie się jak się spisał? Idealnie! Stopy były suche, a przykry zapach nie był wyczuwalny.


Krem szybko się wchłania, co dla mnie jest olbrzymim plusem. Nie lubię kremów do stóp, które wiecznie się wchłaniają i pozostawiają tłuste stopy. To nieprzyjemne i niebezpieczne szczególnie dla zabieganych mamusiek ze śliskimi podłogami w mieszkaniu. 

Składem niestety producent znów się nie popisał. Parafina, parabeny...


Cena produktu to niespełna 6 zł, a kupując na stronie producenta dostaniemy pilniczek gratis.


Na zdjęciu konsystencja i kolorki obu produktów.

Pomimo moich zastrzeżeń dotyczących składów powyższych kosmetyków, jestem z nich zadowolona. Spełniają obietnice producenta, są tanie i ogólnodostępne.
Po stosowaniu produktów systematycznie śmiało mogę stwierdzić, że moje stopy czują się świetnie. Są delikatne, przyjemne w dotyku, nawilżone, odświeżone i mniej zmęczone, a przecież o to chodziło, prawda?

Obecnie na stronie producenta trwa promocja. 
Przy zakupie dwóch dowolnych produktów do pielęgnacji stóp, balsam do zmęczonych stóp otrzymamy za symboliczny grosz.

Skorzystacie z promocji? Ja właśnie to robię :)

Macie swoich ulubieńców do pielęgnacji stóp? Znacie Świt Pharma i ich produkty?

23 komentarze:

  1. Hm ja raczej z tej promocji nie skorzystam, ale powiem ze jestem maniaczka tzw GWP(gift with purchase -prezent przy zakupie). Uwielbiam probowac nowosci a tez lubie miniatury, ktore zabieram gdy wyjezdzam do pracy na dwa tygodnie. Tez tak masz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię prezenty, zwłaszcza niespodzianki :) Bardziej od miniatur, kręcą mnie próbki :)

      Usuń
    2. no ja na maksa jestem zakrecona jesli chodzi o wszelkiego rodzaju miniatury. wiekszosc z nich wysylam kolezankom w PL, ale czasem sprobuje i czesto kupuje pozniej pelnowymiarowe produkty

      Usuń
  2. peeling mi się zdenkował, muszę się zaopatrzyć , ten co pokazujesz fajnie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie produkty do stóp, szukam właśnie dobrego peelingu, nigdy nie słyszałam o tych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są tanie, więc myślę że warto spróbować jeśli skład Ci nie przeszkadza.

      Usuń
  4. Nie znam, ale ten skład zniechęca :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przymknęłam oko na skład i nie żałuję :) Fajne doświadczenie.

      Usuń
  5. Ja cały czas szukam idealnego peelingu i kremu do stóp, może dam szansę tej dwójce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie potrzebujesz konkretnego zdzieraka, za to nawilżenia Ci brak, to będzie dobry komplet :)

      Usuń
  6. Nie znam, ja lubię peelingi do stóp z Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jakoś nie lubię peelingów do stóp...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam bardzo podobny peeling, ale z Yves Rocher, taka sama konsystencja i kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za Eveline, chwaliłam sobie peeling z TBS;)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  10. ja coraz częściej spoglądam na skłądy własnie produktów wię c parabeny odpada...;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejne kosmetyki, o których nie mam pojęcia. :(
    Na całe szczęście dzięki Tobie się to zmienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. czekam na nowy post, a tymczasem zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam tej marki krem do stóp w żółtym opakowaniu, ale nie powalił mnie. W ogóle to przydałoby się zrobić znowu pedi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pogardziłabym kimś, kto by mnie całą ogarnąć od stóp do głów :D

      Usuń