wtorek, 1 września 2015

Wielki powrót wraz z recenzją serum do twarzy Receptury Agafii Zatrzymanie Młodości

Cześć Kochani,

Wakacje dobiegły końca, więc najwyższa pora wrócić do Was. Minęło sporo czasu od ostatnich regularnych aktywności tutaj. Zmieniło się u mnie wiele, począwszy od błahostek typu kształt paznokci, czy kolor włosów przez zmianę stylu życia na zdecydowanie bardziej aktywny po zmiany zawodowe (tych efekty w postaci strony i zmian blogowych zobaczycie niebawem). Wracam naładowana nowymi pomysłami, chęciami i tematami, które będę poruszać.

Chcąc pozytywnie wkroczyć ponownie w blogowanie, postanowiłam podzielić się z Wami opinią o maleńkim, niepozornym serum, które stało się moim ulubieńcem. Zapraszam na recenzję.



W 30 ml butelce z pipetką znajduje się serum o konsystencji bardzo delikatnej śmietanki. Wchłania się wprost genialnie. Tuż po aplikacji i wklepaniu go w skórę staje się z nią jednością. Dzięki temu fajnie sprawdza się jako lekka baza pod makijaż, bądź krem. Zanim rozpiszę się o składzie tego maleństwa wróćmy na chwilkę do opakowania.


Produkt dostajemy w dość dużym kartoniku zabezpieczającym przy transporcie nasz kosmetyk przed stłuczką. Sama buteleczka prezentuje się elegancko, nie przecieka, jest z ciemnego szkła, co dodatkowo chroni zawartość przed światłem. Pomysł z pipetką dobry, aczkolwiek sama rureczka jest niedopracowana. Nabiera za dużo produktu, który po chwili wypływa z powodu swojej konsystencji. Mało tego, jest za krótka i sięga lekko za połowę buteleczki.



W składzie serum znajdziemy 98% składników roślinnych, te aktywne to: 


- Dzika róża Daurska (Rosa Dahurica Pallas Extract) - wzmacnia procesy odnowy komórek skóry, nasyca skórę witaminą C, daje wyraźny odmładzający efekt 
- Szczodrak krokoszowaty ( Rhaponticum Carthamoides Extract) - głęboko oczyszcza skórę i przywraca jej naturalny wygląd.
- Moroznik bajkalski (Helleborus Extract) - normalizuje i usuwa obrzęki
- Bylica arktyczna (Artemisia Arctica Extract) – działa przeciwzapalnie, stymuluje syntezę kolagenu, reguluje gospodarkę tłuszczową skóry
- Płucnica śnieżna (Cetraria Nivalis Extract) - działanie oczyszczające, antybakteryjne i przeciwzapalne. Głęboko nawilża tworząc barierę ochronną na skórze. Reguluje gospodarkę wodno-tłuszczową skóry.
- Jałowiec (Organic Juniperus Communis Extract) – poprawia krążenie krwi, zawiera witaminę C. Przywraca skórze zdrowy wygląd.
- Szałwia (Organic Salvia Officinalis Extract) - tonizujący ekstrakt z szałwii poprawia proces odbudowy kolagenu w skórze, przywracając jej sprężystość , przywraca naturalny owal twarzy.
- Olej słonecznikowy (Helianthus Annuus Seed Oil) - Bogate źródło kwasów wielonienasyconych. Zawiera duże ilości witaminy E. Uelastycznia skórę.
- Rokitnik ałtajski ( Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Oil) - ma działanie gojące, odżywcze, poprawia wygląd skóry.
- Malwa różowa( Althaea Rosea Oil) - działanie przeciwzapalne
- Malina moroszka (Rubus Chamaemorus Extract) - działanie antyoksydacyjne, wygładza drobne zmarszczki
- Centuria pospolita ( Centaurium Umbellatum Oil) - nasyca skórę witaminami A i E, intensywnie nawilża. Dla cery wrażliwej i zmęczonej.
- Kosaciec blady (Iris Pallida root Oil) - działa tonizująco i maskująco.

Cały skład prezentuje się następująco: 


Używanie serum wywołało u mnie wiele pozytywnych emocji związanych z widocznymi zmianami stanu mojej cery. Przede wszystkim produkt daje niesamowite ukojenie, przemęczona, szara cera staje się promienna. Przebarwienia rozjaśniają się, a produkcja sebum się normalizuje.  Zauważyłam, że tendencja do opuchnięć na buzi (zwłaszcza tych porannych i odciśnięć od poduszki) zdecydowanie się zmniejszyła. Jeśli chodzi o nawilżenie, to solo produkt nawilża dość słabo. Solo ma nikłe szanse na zadowolenie cer suchych, aczkolwiek w duecie z ulubionym kremem może pozytywnie zaskoczyć.


Serum pachnie orzeźwiająco, wyczuwalne są nuty kwiatowe. Zdecydowanie uprzyjemnia to stosowanie.

Cena produktu waha się w granicach 22-30 zł. Obecnie na Triny.pl jest w promocji i można go mieć za niespełna 15 zł. Jak za produkt o takim działaniu i tak dużej wydajności, jest to śmiesznie niska cena. 

Koniecznie dajcie mi znać, czy stosujecie to serum i jak się u Was sprawdza. 

36 komentarzy:

  1. Nie stosowałam ale czuję, że moja skóra by je polubiła. Od dawna mam problem z nadmiarem sebum i przebarwieniami. Fajnie, że wróciłaś;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również się cieszę, bardzo brakowało mi kontaktu z czytelnikami.

      Spróbuj serum, z chęcią dowiem się, czy Ci pomogło :)

      Usuń
  2. Moja cera ostatnio bardzo zmęczona i przemęczona, pod tym względem by mi się bardzo przydało. Szkoda jednak że słabo nawilża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można wzbogacić nim ulubiony nawilżający krem :)

      Usuń
  3. Ja zawsze lubię tego typu sera stosować pod krem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd mam to - też lubię :) dotychczas na noc dawałam oleje.

      Usuń
  4. Kosmetyk typu serum ma stałe miejsce w mojej pielęgnacji, ale nie próbowałam jeszcze żadnego zza wschodniej granicy :) Skład podoba mi się, myślę, że byłoby mi miło go poznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, z chęcią dowiem się czy Ci spasowało :)

      Usuń
  5. Ciekawa jestem tych Twoich zmian ;) Serum bardzo interesujące. Lubie takie produkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że pojawi się kilka wpisów o tym jak to jest u mnie, a co niech będzie troszkę mniej kosmetycznie tutaj :)

      Usuń
  6. Super że wróciłaś, brakowało mi recenzji :)

    Klikniesz w linki Shein? Byłoby super :)
    http://iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com/2015/08/new-in_31.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa :) Obiecuję być tutaj regularnie.

      Usuń
  7. Ja się nie skuszę, bo te kosmetyki Agafii niekoniecznie mnie zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślałam nad nim,cieszę się,że trafiłam u Ciebie na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. chętne wypróbuje to serum jak spotkam go :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepach internetowych z rosyjskimi kosmetykami będą na pewno :)

      Usuń
  10. Nawet nie wiedziałam, że mają takie produkty :). Myślę, że u mnie by dało radę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zbankrutuję, ale chcę je :C

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znamy marki, ale serum by się i nam takie [przydało:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna recenzja !
    Nabrałam ochoty na testowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam rosyjskie produkty, na pewno przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam jakieś serum tej marki, ale zupełnie się u mnie nie sprawdziło. Niestety na moja skórę było za słabe :(

    OdpowiedzUsuń
  16. to serum to raczej dla młodszej cery, polecę go córkom :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sugerowałabym się bardzo tym, co producent pisze w przedziale wiekowym, a tym czego potrzebuję skóra. Niemniej jednak są sera tej marki w przedziałach 35 do 50 i od 50 :) Dla każdego coś miłego.

      Usuń
  17. to moj pierwszy raz tutaj i od razu skusze sie i kupie to serum, rowniez bedzie to moje pierwsze,a ze zlbilzam sie wielkimi krokami do 30stki to czas najwyzszy :)
    uzywam rowniez kremu na noc od agafii po ktorym skora jest bardzo przyjemna i wygladzona, wiec mysle ze bedzie to fajne polaczenie

    OdpowiedzUsuń