Witam,
Jak już wiecie zakochałam się w produktach firmy PAT&RUB by Kinga Rusin. Mają mnóstwo plusów. Są naturalne, polskie, nie testowane na zwierzętach, więc odpowiednie dla wegan i wegetarian. Dostępność to także zaleta, ponieważ możemy dostać kosmetyki w sieci oraz w perfumeriach Sephora na terenie całej Polski. Ja odsyłam Was na oficjalną stronę PAT&RUB.
Dziś przedstawię Wam błyszczyk nawilżający tej firmy. Jak już wiecie ja kosmetyków typu błyszczyki nie używam. Nigdy nie umiałam znaleźć dla siebie odpowiedniego koloru i konsystencji. Zazwyczaj błyszczyki tylko mi przeszkadzały, kleiły usta, sprawiały że niemalże cały czas się oblizywałam w ostateczności efekt po kilku chwilach był odwrotny do zamierzonego - kosmetyk zostawał zlizany, a usta podrażnione. Inaczej było w przypadku błyszczyka PAT&RUB. Firma znów mnie zaskoczyła!
Kosmetyk pięknie pachnie - zapach mnie urzekł. Błyszczyk zawdzięcza aromat naturalnemu olejkowi pomarańczowemu, temu samemu, który skradł moje serce w peelingu do ust PAT&RUB, którego recenzję mogliście przeczytać tutaj.
Konsystencja błyszczyku jest bardzo przyjemna. Lekka, a jednocześnie nie spływająca z ust. Produkt zawiera naturalny złoty pigment, dzięki czemu na ustach pozostaje piękna, delikatna poświata. Błyszczyk nie jest bardzo tłusty, faktycznie nawilża usta, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że pomaga w ich regeneracji. Bez wątpienia mogę polecić go osobom o wrażliwych ustach z tendencją do wysychania.
W swoim kufrze mam także różaną wersję błyszczyku, jego konsystencja jest troszkę cięższa jednak równie przyjemna.
Błyszczyki nie kleją ust, nie mają smaku przez co nie kuszą mnie do oblizywania warg i zjadania produktu. Brak smaku do zdecydowana zaleta produktu.
Kosmetyk utrzymuje się długo na ustach, nadaje się zarówno do codziennego stosowania na własne potrzeby jak i do makijaży sesyjnych czy ślubnych jako delikatne wykończenie.
W składzie mamy jak zwykle same dobroci przymykając oko na emolient tłusty - Cetyl Alcohol, który to przyczynia się do powstawania zaskórników, ale kto smaruje sobie błyszczykiem buzię?
W błyszczyku nie znajdziemy pochodnych ropy naftowej, siarczanów, silikonów, glikolu propylenowego, pegów, sztucznych barwników czy aromatów za to mamy wspaniałe naturalne oleje z certyfikatem eco.
Opakowanie produktu również przypadło mi do gustu. Łatwa aplikacja jedną ręką, co przy dziecku jest bardzo ważne. Mamuśki powinny mieć co najmniej 3 ręce, bądź używać wyłącznie produktów w przemyślanych opakowaniach. Ukłony dla PAT&RUB!
Tym błyszczykiem firma PAT&RUB znów nabiła sobie u mnie plusów i narobiła mi ochoty na kolejne testy kosmetyczne.
Cena błyszczyku to 45 zł za 15 ml. Uważam, że to kosmetyk wart swojej ceny, jest bardzo wydajny i przyjemny! Polecam wszystkim wielbicielkom błyszczyków oraz tym, które nie wiedzą jeszcze że nimi są. Na pewno pokochanie te błyszczyki.
Muszę się Wam przyznać do tego, że odkąd mam błyszczyk nawilżający by Kinga Rusin lubię sobie malować usta!
Zapraszam serdecznie do zakupu kosmetyków PAT&RUB, jeśli jeszcze nie macie ich w swoich kosmetyczkach to dobra okazja, by w nie zainwestować. Firma ma 5 urodziny i daje więcej za tę samą cenę. Ja na pewno się skuszę. Wszystkiego najlepszego PAT&RUB! Sto lat i jeszcze więcej.
Podlizujesz się tej firmie. Płacą ci za opinie czy jak? ;/
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie,
UsuńJeśli coś chcesz mi przekazać, podpisz się proszę.
Nikt mi nie płaci za recenzje, moje opinie nie są przekupywane. Piszę prawdę i szczere spostrzeżenia odnośnie testowanych produktów.
Produkty czasem dostaję od firm, czasem sama kupuję i to jak znalazły się w moich rękach nie ma wpływu na to co napiszę.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że rozwiałam Twoje wątpliwości.
Alicja
Ja nie lubię stwierdzenia, że ich produkty są eko. Skoro są eko, to po co tyle zbędnego opakowania jak te pudełka? Ja innym blogu widziałam jakieś masełko do ust, które było nie dość że w pudełku, to jeszcze na takim jakby.. podium.
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale eko bym tego nie nazwała..
Marta.
Marto, częściowo mogę się z Tobą zgodzić. Produkty są sprzedawane w kartonikach, a nawet plastikach, jednak można opakowania oddać do recyklingu i po kłopocie. PAT&RUB używają ekologicznych substancji do tworzenia kosmetyków zatem nie stawiałabym ich na jednej półce z firmami, które masowo tworzą produkty oparte o chemię testowaną na zwierzętach.
UsuńPat&Rub skradł i moje serce! Błyszczyku nie miałam okazji jeszcze przetestować ale muszę to zrobić <3!
OdpowiedzUsuńPolecam, jest naprawdę rewelacyjny:)
UsuńJakie kosmetyki miałaś przyjemność testować?:)
może powinni sprzedawać produkty w biodegradowalnych kartonach;p?
OdpowiedzUsuńNie popadajmy w paranoję. :)
UsuńAlbo lepiej - kupujesz kosmetyk i dostajesz go bezpośrednio wysypany/wylany na ręce:)
UsuńTaki obraz miałam przed oczami już dziś :)
UsuńUważam ze czasem warto dać drożnej efekty są bardziej widoczne:) Uwielbiam zapach pomarańczy.
OdpowiedzUsuńJeśli uwielbiasz zapach naturalnej pomarańczy to linia produktów pomarańczowych z PAT&RUB na pewno przypadnie Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńNo Put&Rub już od dawna mnie korci, zwłaszcza, że to kosmetyki naturalne. A to fakt i 5 rączek, by się mamuśką przydało;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Jakby się tak chwilę zastanowić to momentami i 5 za mało :)
UsuńCo Cię korci najbardziej z PAT&RUB? :)
Wiesz, że na razie wszystko, bo jeszcze nic nie miałam;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, a kuszą bardzo...
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie będziesz żałowała, gdy się skusisz na tę firmę :)
UsuńNiebawem na blogu więcej recenzji produktów PAT&RUB - będę Cię kusiła dalej :)
Your blog is sooo nice!
OdpowiedzUsuńI'm following you for sure <3
Would you like to follow me back?
Kissez!
Enchanted Ana
http://everythingaboutlittlesecrets.blogspot.ro/
Thanks :*
UsuńThanks :)
OdpowiedzUsuńnie lubię błyszczyków i ich nie używam, ale jeśli ten rzeczywiście nie skleja ust i nie skłania do oblizywania, o ma wielki plus :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do siebie na krótką recenzyjkę innego produktu PAT&RUB :*
Jest rewelacyjny, nie czuć go na ustach :)
UsuńNie miałam jeszcze błyszczyku Pat&Rub, ale pielęgnacyjne ich kosmetyki uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki ;)
Muszę się zaopatrzyć w inne ich produkty, czuję niedosyt :)
UsuńPróbowałaś już szamponu do włosów? Słyszałam, że są naprawdę dobre:)
OdpowiedzUsuńMalwina
Jeszcze nie próbowałam, jednak mam taki plan, bo nadal nie znalazłam szamponu, który sprostałby wymaganiom moich włosów :)
Usuńnie miałam jeszcze niczego tej marki niestety
OdpowiedzUsuńWarto się skusić na ich produkty :)
UsuńKuszą mnie produkty tej firmy,jednak nie znam jak na razie żadnego ;)
OdpowiedzUsuńPs. obserwuję i ja - pozdrawiam :)
Warto się zapoznać :)
Usuńmyślę, nad zakupem tego produktu :)
OdpowiedzUsuńhttp://little-crazy-dreams.blogspot.com/
Polecam, naprawdę warto kupić produkty tej firmy :)
Usuń