wtorek, 8 października 2013

Październik miesiącem maseczek - Perfecta Peeling enzymatyczny i maseczka głęboko oczyszczająca

Witajcie, 



Lubię firmę Perfecta, z chęcią stosuję ich produkty, testuję nowości - nigdy dotychczas się nie zawiodłam. Mam w tej firmie kilku swoich ulubieńców, a dziś pod lupę wzięłam produkt, którego wcześniej nie widziałam. Peeling i maseczka, dwa kroki na dwa dni. 
Dlaczego na dwa dni? Dlatego, że producent wymyślił sobie dziwną dla mnie formę peelingu - bez zmywania. Nakładamy produkt na oczyszczoną buzię, czekamy aż się wchłonie i idziemy spać, rano należy przepłukać twarz i nałożyć krok drugi - maseczkę oczyszczającą na około 10 minut. 


Produkt jest przeznaczony dla osób potrzebujących oczyszczenia. Producent zaznacza, że dla trądzikowców, ale moim zdaniem warto poszerzyć grupę potencjalnych konsumentów o tłuścioszków i mieszańców. Zastanawiacie się pewnie, dlaczego jako suchar połasiłam się na ten produkt - sprawa jest prosta, niestety zmagam się z zaskórnikami i z doświadczenia wiem, że dobre produkty typu maski nakładane na zapaskudzone strefy robią z nimi porządek, ale wiadomo wszystko z umiarem. 



Chwilę po nałożeniu kroku pierwszego, czułam lekkie pieczenie, które szybko ustało. Produkt ma dość rzadką konsystencję, więc wystarczyła go odrobina na pokrycie buzi. Skóra była przyjemna i gładka, nie czułam ściągania i po wsiąknięciu peelingu w skórę, zapomniałam że go mam. 
Rano zmyłam buzię i troszkę się zaniepokoiłam. Wszystkie zaskórniki zrobiły się wystające, czułam je pod malcami co nie było przyjemne. Szybko nałożyłam krok drugi - maseczkę oczyszczającą



Tutaj konsystencja była o niebo lepsza, gęsta maska dobrze trzymała się buzi i zastygła dość szybko nie ściągając bardzo nieprzyjemnie twarzy. Po 10 minutach zastosowałam się do zaleceń producenta. Bałam się spojrzeć w lustro, ponieważ przez cały czas trzymania maski czułam lekkie pieczenie. Podejrzewałam, że będę czerwona jak burak z porozwalanymi porami. 
Ku mojemu zdziwieniu, wcześniej wybałuszone zaskórniki zniknęły. Część po prostu pożegnała się z moją buzią, część się zmniejszyła. Pory zostały oczyszczone z tych płytko osadzonych paskudztw. 

Podsumowując, mogę z czystym sumieniem polecić maskę osobom z zaskórnikami i wypryskami. Wrażliwcom polecam ostrożne stosowanie, ponieważ może podrażnić, co u mnie miało miejsce w bardziej delikatnych partiach, na które przypadkiem dostała się maska. 
Niestety miejsca nieproblematyczne stały się przesuszone po zastosowaniu produktu, ale cóż się dziwić - to dość mocny specyfik.

Znacie ten produkt? Co możecie poradzić w walce z zaskórnikami?

41 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. U mnie mocne zdzieraki niestety zrobiłyby więcej szkody niż pożytku, cóż taki urok suchara : (

      Usuń
  2. Nie znam, ale może przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać koniecznie jak się u Ciebie sprawdza :)

      Usuń
  3. Ja mam tak wrażliwą i wymagającą skórę, że maseczek nie stosuję w ogóle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojoj, to ja już nie będę narzekała na siebie :P

      Usuń
  4. nie znam, nie znam, trzeba przetestowac :)

    co powiesz na wzajemna obserwacje?

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam niedawno :) zastosowałam się do poleceń producenta i nic się nie stało, a wiesz mi, aktualnie mam armagedon na twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień niestety jest czasem niemiłych niespodzianek skórnych :( U mnie stan skory też się pogorszył, więc nie martw się nie jesteś sama :D

      Usuń
    2. nie jestem sama yay ;D nie mam sie z czego cieszyc

      Usuń
    3. Październik miesiącem maseczek, zwalczymy świństwa, które zadomowiły się na naszych buziach :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Mogę polecić kilka dobrych produktów jeśli chcesz :)

      Usuń
  7. Nie znam, ale jak spotkam to poznam ;p Bardzo lubię peeling enzymatyczny z perfecty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaś jestem wielką fanką drobnoziarnistego :) Daj znać, czy spotkałaś i jak działa :)

      Usuń
  8. Zachęciło mnie działanie, jednak nie lubię produktów, które zostawiamy na noc, wolę te do zmywania. Poza tym, jak Ty, mam mieszaną skórę w kierunku suchej i bałabym się przesuszenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze względu na to, że mam suchą skórę nałożyłam produkt tylko na miejsca z zaskórnikami, przy drugim stosowaniu już mnie nie podrażnił, bo uważałam by unikać kontaktu produktu z suchymi strefami :)

      Usuń
  9. Jako wrażliwiec będę się trzymać od niej z daleka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. poważnie tak dobrze zadziałała że najpierw wypchnęła niedoskonałości a później je usunęła.? muszę spróbować bo niestety ja mam niefajną cerę ;<
    gdzie mogę kupić tą maseczkę? i w jakiej cenie ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zero ściemy u mnie na blogu. U mnie podziałała jak napisałam wyżej. Spróbuj, bo warto jeśli oczywiście nie jesteś wrażliwcem :) Pamiętaj jednak, że na głęboko osadzone świństwa nie działa najlepiej. Z płytkimi możesz się pożegnać.

      Moją kupiłam w Hebe, za około 5 zł. Podejrzewam, że Rossmann też ją będzie miał :)

      Usuń
  11. Czego to jeszcze nie wymyślą, maseczka, którą zostawiamy na noc :)
    Jak znam swoją cerę, to jest tak tłusta, że maseczka nie wchłonęłaby się, przez co rano miałabym całą pościel do prania i włosy do mycia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona dość dobrze się wchłania, więc nie powinnaś mieć takich problemów :)

      Usuń
    2. A to może wypróbuję ;)
      W odpowiedzi na pytanie u mnie- szminka z Eveline nr 556 :)

      Usuń
    3. Eveline ma tak ładne pomadki? Zawsze przechodzę obok nich obojętnie, pora to zmienić :)

      Usuń
  12. Nie miałam okazji używać, ale zapowiada się obiecująco :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam jeszcze tej maseczki ale może kiedyś zakupię i wypróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Próbowałam i lubię ją ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. a tej wersji jeszcze nie widziałam :) chętnie wypróbuję, kocham maseczki :D

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny blog:) zapraszam na mojego!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też chcę się pomaseczkować! Potem tak fajnie schodzą:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię tą maseczkę ! ;) Chętnie też poznam coś sprawdzonego na zaskórniki :D

    OdpowiedzUsuń
  19. peeling enzymatyczny stale uzywam od pharmaceris i jest rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam , ale myślę, ze przetestuję...

    OdpowiedzUsuń