środa, 15 stycznia 2014

Olej arganowy


Witajcie, 

Dziś zapraszam Was na post poświęcony olejowi arganowemu. Zapewne każdy z Was zna zastosowania tego oleju, ale czy ktoś kiedyś zastanawiał się, skąd czerpany jest ten olej? 
Olej arganowy pozyskiwany jest z owoców drzewa o nazwie argania żelazna, które rośnie w Maroko. Dzikie odmiany drzewa rosną także w Hiszpanii. Tradycyjna metoda pozyskiwania oleju jest dość odstraszająca. Owoce arganii są bardzo twarde i trudno je otworzyć, dlatego zbiera się je po wydaleniu bądź wypluciu przez kozy, które jak wiadomo potrafią przerzuć praktycznie wszystko. Troszkę obrzydliwe, prawda? Ale spokojnie. Obecnie olej wyrabia się maszynowo. 


Zastosowania oleju arganowego można podzielić na dwie strefy - kosmetyczną i kulinarną. 
Warto jednak zaznaczyć, że spożywczy olej różni się od kosmetycznego kolegi. Ten, którego miejsce jest w naszych kuchniach jest ciemniejszy, ma czerwonawy kolor oraz posmak orzeszków ziemnych. Barwa tego z łazienki jest zdecydowanie jaśniejsza, praktycznie bezbarwna. 

Mój blog nie należy do kulinarnych zatem skupię się bardziej na zastosowaniach oleju kosmetycznego. 
Ze względu na swoje bogate właściwości idealnie sprawdzi się przy walce ze zmarszczkami, cellulitem, a nawet rozstępami. Trądzik i podrażnienia nie będą mu straszne. 

Stosowany bezpośrednio na skórę ciała i twarzy doskonale ją nawilży i odżywi, czego efekty zaobserwowałam u siebie po miesięcznej kuracji na noc. Genialnie sprawdzi się także jako dodatek do maseczek, kremów, kompresów oraz nawilżacz dla spierzchniętych i sponiewieranych dłoni.

Jeśli już jesteśmy przy dłoniach warto dodać, że wspomaga on wzrost paznokci. Wcierany w dłonie i pozostawiony na minimum 30 minut sprawi, że paznokcie nabiorą siły i blasku.

Olej można wcierać w skórę głowy, a także nakładać na końcówki włosów w celu ich odbudowy. 

Mamusie również mogą skorzystać z dobrodziejstw natury w celu zabezpieczenia skóry swoich pociech, nawet tych najmłodszych. 

Osoby lubiące korzystać ze słonecznych kąpieli mogą traktować olejek arganowy jako olej do opalania. Dzięki niemu skóra nabierze szybciej pożądanej, złocistej barwy. 
Zaś Ci, którym słońce zrobi krzywdę, robiąc z nich raczka znajdą ukojenie w oleju. 

Tak jak wspominałam wyżej, olej arganowy stosuję na twarz i ciało wieczorami. Stan mojej skóry zdecydowanie się polepszył, nie ma suchych skórek, dyskomfort powodowany dotknięciem jest zdecydowanie zmniejszony oraz co najważniejsze wszelkie podrażnienia i stany zapalne zniknęły jak za dotknięciem magicznej różdżki. 

Pragnę dodać, że mój olej jest nierafinowany. Warto korzystać właśnie z takich olejków i maseł, ponieważ mają one więcej właściwości choć często mają nieprzyjemne zapachy, a ich nakładanie wymaga np. rozgrzania w dłoniach.

Mój olej można zakupić w Gaju Oliwnym w cenie 35 zł za 50 ml. 
To produkt bardzo wydajny, zatem opłaca się!

Czy Wy stosujecie olej arganowy w czystej postaci, a może tylko w kosmetykach?


37 komentarzy:

  1. Ja preferuję ten ciemniejszy :) zawiera więcej składników i w kosmetyce też się świetnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie próbowałam używać tego ciemniejszego w kosmetyce, ale to kwestia czasu :) Niech no wykończę zapasy tego, co mam :)

      Usuń
  2. Czysty, czysty i jeszcze raz czysty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam olejek syliar z olejkiem arganowym do wlosow:) - dla mnie rewelacja. Czystego olejku arganowego jeszce nie mialam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego produktu jeszcze nie stosowałam, ale odkąd zakochałam się w czystej postaci tego oleju, nie czuję potrzeby szukania go w mieszankach i gotowcach: )

      Usuń
  4. ja arganowego jeszcze nie miałam przyjemności używać, ale jak pozbędę się zapasów, to bardzo chętnie się koło niego zakręcę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że żałować nie będziesz :D Zwłaszcza, że jest tak wielofunkcyjny :)

      Usuń
  5. Ostatnio zaczęłam używać oleju arganowego na włosy. Zobaczymy, czy coś zdziała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na włosy szedł kiedyś, obecnie nie chce mi się wcierek robić, więc skupiam się na twarzy :)

      Usuń
  6. Mam olejek arganowy, używam w szkole do masażu, ale zapach mnie strasznie drażni - pachnie dla mnie bardzo aptecznie albo szpitalnie. Ale działa genialnie. Pięknie nawilża skórę, choć niestety, jak to olejek, zostawia na niej tłusty film.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym jego zapach określiła jeszcze gorzej, ale nie wypada. Po prostu śmierdzi no, choć idzie się przyzwyczaić, zwłaszcza gdy się zasypia ze smrodkiem pod nosem ;p

      Usuń
  7. Popieram iż warto inwestować w oleje te nierafinowane :) w czystej postaci miałam tylko raz , stosowałam na buzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo pomógł poprawić kondycję skóry twarzy, więc będę polecała wszystkim! :)

      Usuń
  8. Olej arganowy używałam kiedyś do pielęgnacji włosów i byłam z niego bardzo zadowolona. Włosy były zdrowe i błyszczące. Na twarzy nie spisywał się zbyt dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zarówno na skórze jak i włosach sprawdził się rewelacyjnie :)

      Usuń
  9. a ja się boję tych wszystkich, ponoć magicznych, olejków.. na włosy sobie kłaść nie wyobrażam.. na twarz mi jakoś nie pasuje.. na ciała w ostatecznej ostateczności ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam olejek arganowy ;-)

    zapraszam do mnie na rozdanie! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie jeden z lepszych kosmetyków jakie mam w domu :)

      Usuń
  11. Ja uwielbiam olejek arganowy na włosy, o zapachu nie wspomnie - cudny ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach oleju cudowny? Chyba nie masz na myśli w takim razie naturalnego produktu, bo ten ma zapach paskudny! :)

      Usuń
  12. Zapraszam jeśli masz ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie jakos nie powalił ten "" cud "" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś jedną z nielicznych osób, których nie powala ;p Ale dzięki temu mam 15 ml więcej w zbiorach:D:*

      Usuń
  14. Ja kojarzyłam ten olej do cery dojrzałej, ale jak się okazało jest idealny na trądzik. Tak na trądzik. Pomógł mi i to bardzo, bardzo , bardzoooo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trądzikowych problemów nie mam, ale faktem jest że pojedynczych sztuk mam mniej odkąd korzystam. Warto go polecać do każdej cery :)

      Usuń
  15. We włosy zdarzało mi się wcierać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sposób wykorzystuję akurat najrzadziej, bo jestem leniwa ;p

      Usuń
  16. Kochana nominowałam Cię do Liebster Blog Award :). Szczegóły u mnie na blogu.
    Nie przepadam za rozdaniami, nominacjami, ale z racji tego ze brakuje mi czasu na dokonczenie postu, postanowilam skorzystac z tej nominacji aby cos na blogu sie dzialo :). Mam nadzieje ze i Ty się dołączysz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak Ci napisałam na blogu, dziękuję za wyróżnienie. Nominacji dostaję dużo, więc myślę że w końcu się zmotywuję i odpowiem na pytania :)

      Usuń
  17. Jeszce nie miałam w czystej postaci ale na pewno kiedyś kupie bo uwielbiam jego zapch

    OdpowiedzUsuń
  18. W czystej postaci jeszcze nie miałam okazji, próbowałam w masce (super) i olejku do włosów (spalone, ale podejrzewam, ze to nie wina arganowego olejku).

    OdpowiedzUsuń