Witajcie,
Ostatnimi czasy mam ochotę na malowanie paznokci, skutecznie odstrasza mnie jednak czas schnięcia niektórych lakierów. Gdy na spotkanie blogerów w jednej paczce przybyły wysuszacze do lakierów byłam bardzo zadowolona. Namiętnie wzięłam się za testy i... mój entuzjazm mijał z użycia na użycie.
Zacznę od sposobu aplikacji - poręczna buteleczka ze sprawną pompką. Psisk, psik i miałam nadzieję na 100% zadowolenia.
Zapach bardzo intensywny, coś jak połączenie wanilii z odrobiną pomarańczy. Użyty nawet w dużym pomieszczeniu może powodować ból głowy. Ciężko się go pozbyć z mieszkania, a co dopiero z dłoni (nie oszukujmy się, aplikator psikający nie jest w stanie spryskać tylko płytki paznokcia).
Przejdźmy do działania. Przecież ono jest najważniejsze!
Producent obiecuje wiele. Błysk, przedłużenie trwałości lakieru, wysychanie w 60 sekund, cuda wianki - lipa.
Wysuszacz May To Be Cosmetics tworzy plamy na lakierach. Zwłaszcza tych ciemnych. Kompletnie nie nadaje się do lakierów winylowych. Produkty nie wysychają. Lakiery po użyciu wysuszacza stają się miękkie, wystarczy lekko ich dotknąć choćby paznokciem i się zsuwają. Zamiast wysuszenia mamy efekt gumowego lakieru.
Na poniższym zdjęciu można zobaczyć matowe plamy, które powstały po aplikacji wysuszacza na błyszczący lakier winylowy.
Nie mam pojęcia ile kosztuje ten bubelek, nie potrafię znaleźć informacji, a strona May To Be wygląda tak --> klik.
Z czystym sumieniem - nie polecam.
Znacie jakiś dobry wysuszacz?
Totalna masakra. Można sobie kupić tylko po to żeby sobie życie.. żal recenzja świetna
OdpowiedzUsuńJak ktoś lubi sobie życie utrudniać to tak - to dobry produkt :P
UsuńOjej ale bubel....
OdpowiedzUsuńNiektórzy go chwalą;/
Usuńa nie mówiłam? okropieństwo :)
OdpowiedzUsuńMiałaś rację! Dramat! Sprawdzałam go na różnych firmach - ciągle guma z lakieru. No i mam wrażenie, że mi skórki przy paznokciach dobił.
Usuńskórki suche jak wiór, u mnie to samo - jest straszny!
UsuńZdecydowanie nie dla niego!
UsuńJa polecam topa wysuszającego Essie good to go. Jest super. Takich w sprayu nie lubię. Miałam takowy z lovely, producent napisał "nie pryskać po skórkach" - ciekawe jak?
OdpowiedzUsuńHaha dobry żart! Jak to nie po skórkach?!
UsuńAle paskudztwo! Nigdy nie przepadałam za takimi produktami w formie sprayu, co potwierdził wysuszacz z Avonu - stosowała go moja mama i był obrzydliwie tłusty! Ja zaś używam od dłuższego czasu Sally Hansen Dries Instantly :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów Sally, z chęcią je sprawdzę skoro polecasz :)
UsuńTragedia :/ Ani nie pomaga, ani nie wygląda estetycznie. Będę pamiętać, że nie ma co wyrzucać pieniędzy w błoto :/
OdpowiedzUsuńTylko utrudnia życie!
Usuńja nie używam takich produktów, ale ten to kompletna porażka
OdpowiedzUsuńOj tak, aż mi przykro!
Usuń:/ faktycznie lipa :/
OdpowiedzUsuńja używam z Cztery Pory Roku i super się sprawdza :)
Serio? To z chęcią sprawdzę :D
UsuńPrzydałoby mi się takie coś:) Pozdrawiam cieplutko kochana
OdpowiedzUsuńGdyby działało, byłoby super :<
UsuńBędę na niego uważać:) Ja stosuję tylko top coat z Golden Rose:) Przyspiesza wysychanie lakieru i zapobiega odpryskiwaniu:)
OdpowiedzUsuńOoo, muszę się w niego zaopatrzyć :D
UsuńCo to za bubel ! Będę omijała !
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
Usuńco za bubelek!
OdpowiedzUsuńAż przykro!
UsuńUuu ;/ faktycznie mega bubel...
OdpowiedzUsuńPaskudnik!
Usuńja uwielbiam rapidry z OPI <3 ale tego też polubiłam o dziwo i mi takich plam nie robi! : o
OdpowiedzUsuńSprawdź na ciemnych kolorach, albo ma winylowych lakierach.
UsuńDobrze, że ostrzegasz :) Gumowego lakieru raczej nikt nie pozada ;)
OdpowiedzUsuńTez mi się tak wydaje ;p
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Zrobił "masakrę" Z Twojego manicuru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niestety nie tylko z jednego.;(
UsuńOkropny! Nie spodziewalam sie ze moze byc az taki kiepski: /
OdpowiedzUsuńJa też nie, zwłaszcza że widziałam pozytywne opinie o nim u moich znajomych blogerów :(
UsuńA ja go sobie bardzo chwalę ;) i ten zapach ... piękny ;)
OdpowiedzUsuńPiękny? Serio? Nie dusi Cię?!
UsuńOsobiście polecam Seche Vite, albo Insta-Dri od Sally Hansen, ale w formie lakieru.
OdpowiedzUsuńUżyłam go na razie kilka razy, jeszcze nie ma recenzji, ale na chwile obecną też nie jestem zadowolona. Drażni mnie aplikacja i całe tłuste palce. No i niestety, podobnie jak u Ciebie, rozmiękcza lakier. Niby górna warstwa lakieru jest sucha, ale po mocniejszym dotknięciu widać, że warstwy głębsze są plastyczne. Jeśli nic się nie poprawi niestety też zostanie u mnie mianowany bublem :(
Muszę się zaopatrzyć w coś w formie lakieru zatem. Temu panu już na dobre podziękowałam.
Usuńrzeczywiscie buble jak nic.,..
OdpowiedzUsuńOkropny :<
UsuńOjej a może to wina lakieru?
OdpowiedzUsuńZajrzysz?:)
iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com
Nie. Sprawdzalam masę lakierów dobrze mi znanych i taki cyrk był tylko w duecie z utrwalaczem.
Usuńa już myślałam, że będzie to dobry produkt...szkoda bo taki wysuszacz byłby bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńhttp://suzzue.blogspot.com
Też tak myślałam, dlatego jest mi cholernie przykro.
UsuńUuu w takim razie nawet go nie otwieram :/. Od tygodnia po powrocie z wakacji nie chce mi się pomalować paznokci a jeśli już się na to zdobędę, to chciałabym żeby lakier trochę przetrwał.
OdpowiedzUsuńOtóż to. Żal mi strasznie czasu, który straciłam na malowanie paznokci.
UsuńNie mam porównaania,a le u mnie nieco przyspieszał wysuszanie. Zapach mega duszący, ja wychodzę na balkon pryskać paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMnie się ten zapach w domu utrzymywał ładnych parę godzin - dramat!
UsuńPolecam zdecydowanie wysuszacz z firmy fm group. Wydajny i zawsze pomaga :)
OdpowiedzUsuń