poniedziałek, 10 listopada 2014

Olej musztardowy Dabur


Witajcie, 


Lubicie musztardę? Dotychczas miałam do niej neutralny stosunek, obecnie jest moją przyjaciółką, a właściwie przyjacielem, bo mówimy o oleju musztardowym, a nie przysmaku stojącym w lodówce. 


Pewnego dnia, przy okazji wizyty w Zielonej Mydlarni właścicielka Klaudia zwróciła moją uwagę na olej musztardowy. W plastikowej butelce wyglądającej jak po wodzie mineralnej znajduje się niesamowicie brzydko pachnący olej. Właściwie to śmierdzący ostrą musztardą. 
Buteleczka o pojemności 250 ml kosztowała mnie zaledwie 17 zł. 


Ogromnym minusem poza zapachem jest fakt, że olej brudzi. Dla tych wszystkich, którzy chcieli nałożyć olej i pójść spać, by nie czuć zapachu... opcja odpada, chyba że chcecie prać pościel po każdej aplikacji specyfiku. Uważać należy także na wszelkie białe, chropowate powierzchnie w domu (ściany, fugi itp.), ponieważ mogą zmienić kolor na śliczną żółć. 

Producent poleca aplikację na ciało i włosy. Kupiłam go z myślą o tym drugim, jednak nie byłabym sobą, gdybym opcji ciało nie sprawdziła. 


Ciało:
Przed randką nie polecam, chyba że Was luby jest wielbicielem dań na bazie musztardy. Olej wchłania się bardzo dobrze w skórę, przynosząc ulgę i niesamowite nawilżenie. Nie brudzi, gdy już wyschnie. Przed upewnieniem się, że już jest całkowicie wsiąknięty nie radzę się ubierać. Podejrzewam, że przy regularnym stosowaniu na skórę, nawet największe sucharki poczułyby zmianę na lepsze. Warto zaznaczyć także, że olej działa rozgrzewająco. Ja jednak spasowałam. Wymiękam. 

Włosy:
Totalny kosmos! Ten olej to czarodziej. Na swoje włosy nakładam łyżkę oleju. To w zupełności wystarczy, by pokryć wszystkie włosy i zrobić masaż skóry głowy. Stosuję go przed każdym myciem, hasając w nim nie mniej niż 30 minut.  Nie ma problemów ze zmyciem. To dobry produkt dla osób, które zaczynają przygodę z olejami, ponieważ widać, czy włosy są już czyste (cała żółć schodzi w kontakcie z delikatnymi szamponami).  Olej musztardowy ma również właściwości pobudzające, regenerujące i nawilżające. Zdecydowanie wzmacnia włosy, nawet rozjaśnione jak moje. Stymulując skórę głowy przyczynił się także do hodowli Baby Hair'ów i przyspieszył wzrost. 

Wbrew pozorom olej jest bardzo delikatny. Nie podrażnia delikatnej skóry ciała i głowy. Serdecznie polecam ten olej wszystkim, którzy pragną nawilżenia, zwiększenia wzrostu włosów i przyspieszenia regeneracji skóry. 


Mój faworyt wśród olejów do włosów. 

Znacie ten olej? Myślicie, że polubilibyście jego działanie? 


P.S. Przypominam o rozdaniu na FB! 

45 komentarzy:

  1. Pierwszy raz widzę, ale muszę przyznać zaciekawił mnie ten produkt ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz go widzę, ale ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakis czas temu pragnelam zakupic ow olej, jednak nie moglam go tutaj nigdzie znalezc ;) Po Twojej recenzji, chyba poszukam raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oleje do włosów lubię, ale obawiam się tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie! mimo, że lubię poznawać oleje ten mnie absolutnie nie pociąga ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz słyszę o takim oleju, na ciało na pewno bym nie nałożyła,ale do włosów czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurczę, zachęcający post, ale przy moich zdolnościach, pewnie wszystko wokół mnie byłoby żółte :D Ale będę go miała na uwadze! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubiłam go używać na skórę głowy ;)) Akurat mam końcówkę do zdenkowania- ale zapach jest morderczy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeden z tych zapachów, do których nie da się przyzwyczaić ;(

      Usuń
  9. Kurczę, opis stosowania na włosy brzmi zachęcająco, ale chyba nie dałabym rady znieść zapachu :P Nie przeszkadza mi np. rosołkowa kozieradka, ale musztardy nie lubię :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie byłam pewna, czy dam rade go znieść, ale udało się i jestem bardzo zadowolona ;)

      Usuń
  10. Też zaczęłam stosować :) Mam nadzieję, że też będę nim zachwycona jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro moje mega wymagające włosy tak zmienił, to z Twoimi zdziała jeszcze więcej ;)

      Usuń
  11. Szczerze mówiąc o tym olejku jeszcze nie słyszałam. Musztardę od jakiegoś czasu lubię, za dzieciaka nircierpialam ;) olejek muszę kiedyś wypróbować :) świetna recenzja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie do niedawna nawet nie przeszło przez myśl, że taki olej może istnieć ;)

      Usuń
  12. cieszę się, że się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się bardzo cieszę, że mi go pokazałaś ;) dzieki ;*

      Usuń
  13. pierwszy raz spotykam się z tym olejem , właściwości ma całkiem fajne, więc jeśli go gdzieś spotkam, to go zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz o nim słyszę, ale jeśli tylko go gdzieś znajdę chętnie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. chce go! a swoją drogą wybieram się do Zielonej Mydlarni i nigdy nie jest mi po drodze, muszę tam w końcu pojechać, bo mam niedobór naturalności ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym go kupiła gdyby tylko ładnie pachniał :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiedziałam, że taki olej istnieje, chętnie bym wypróbowała, tylko obawiam się zapachu

    OdpowiedzUsuń
  18. olej musztardowy? o takim jeszcze nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  19. Koniecznie muszę zakupić!!!!! Pierwszy raz usłyszałam o nim u Ciebie!
    miłego świetowania kochana

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz go widzę aktualnie przerabiam rzepakowy. A jak sie skończy to.... - no trochę czasu upłynie

    OdpowiedzUsuń
  21. Mógłby i moim włosom się spodobać. Działanie rozgrzewające mówisz? Może być fajne, tylko trzeba go zmieszać z jakimś olejkiem eterycznym...

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam już go dosyć długo i nie mogę się przekonać w dalszym ciągu do zapachu, co nie zmienia fakty, że świetnie wpływa na włosy, są nawilżone a przede wszystkim nabłyszczone przez co wyglądają na zdrowsze

    OdpowiedzUsuń
  23. ja go muszę kiedyś wypróbować, ale boję sie że rozjaśni mi włosy : c

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak zużyje moje obecne oleje kupię musztardowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ze względu na zapach nie kupię, znam wystarczajaco dużo dobrych produktów. :) Cieszę się że Tobie służy. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie miałam pojęcia że istnieje takie cudo :) chętnie wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiedziałam, że jest taki olej. :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Również pierwszy raz widzę ten olej :) Twoja recenzja brzmi zachęcająco, mimo tego zapachu za którym pewnie też bym nie szalała.. Chętnie bym spróbowała

    OdpowiedzUsuń