niedziela, 2 listopada 2014

Bania Agafii - Szampon i balsam aktywator wzrostu włosów.

Witajcie,

Jakiś czas temu postanowiłam zacząć hodowlę Baby Hairów. Kudełki same z siebie rosną bardzo powoli, spowodowane to jest zapewne osłabieniem cebulek i skóry głowy poprzez częste i intensywne rozjaśnianie (którego nie żałuję!). Postanowiłam wspomóc się produktami saszetkowymi lubianej przeze mnie Bani Agafii.


Szampon ma niesamowicie kremową i delikatną konsystencję. Wystarczy odrobina, by umyć włosy, co sprawia że produkt jest niesamowicie wydajny. Oczyszcza delikatnie, ale skutecznie. Nie ma problemów przy zmywaniu olejków.

Zapach jest przyjemnie ziołowo - leśny. Nie utrzymuje się jednak na włosach.
W składzie znajdziemy takie cuda jak:

Wyciąg z igieł syberyjskiej sosny karłowej -  bogaty w aminokwasy i witaminę C, przywraca witalność i gęstość włosów.
Organiczny ekstrakt mydlnicy lekarskiej - delikatnie oczyszcza
Pięciornik niski -  przywraca włosom miękkość, ułatwia układanie i rozczesywanie
Korzeń łopianu  - zawiera proteiny, witaminy A, B, E i P, wzmacnia korzenie włosów.
Olej eleuterokoka  kolczastego - wzmacnia odżywienie cebulek włosowych
Organiczny ekstrakt dziurawca -  zapobiega łamliwości włosów.
Olej z ałtajskiego rokitnika -  jest bogatym źródłem witamin, intensywnie odżywia skórę głowy.

Skład INCI:  Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Pinus Pumila Extract (syberyjska sosna karłowa), Coco-Glucoside (and) Glyceryl Oleate, Sorbitane Caprylate, Potentilla Supina Extract (pięciornik niski), Arctium Lappa Root Extract (korzeń łopianu), Organic Saponaria Officinalis Root Extract (organiczny ekstrakt mydlnicy lekarskiej), Hippophae Rhamnoides Fruit Oil (olej z rokitnika ałtajskiego), Organic Hypericum Perforatum Extract (organiczny olej z dziurawca), Acanthopanax Senticosus (Eleuthero) Root Oil (olej dzikiego pieprzu), Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Caramel.


Moje włosy po zastosowaniu szamponu są przede wszystkim ujarzmione. Zauważyłam, że przy regularnym stosowaniu stały się bardziej nawilżone i mniej łamliwe. Koniecznie muszę zaznaczyć, że po stosowaniu tego produktu moja skóra głowy pozytywnie oszalała. Domaga się mycia dopiero po uwaga, uwaga 5 dniach!! 5 dni bez swędzącego skalpu, bez łoju na włosach, a zarazem bez przesuszenia! Widać mieszanka olejów i ziółek mi służy!


Wraz z szamponem stosuję balsam aktywator.



Jego kremowa konsystencja pomaga w równomiernej aplikacji. Trzymam go na głowie zazwyczaj dłużej niż zaleca producent (u mnie to minimum 20 minut), w między czasie masując skórę. 


Spłukuję się bez problemowo pozostawiając włosy gładkie, sypkie, miękkie i uwaga - błyszczące! To jedyny produkt do włosów, który odkąd rozjaśniłam całość nadaje mi blasku. 



W składzie znajdziemy takie cuda jak w szamponie. 





Zastanawiacie się zapewne, czy duet sprostał głównemu zadaniu, czyli pomocy we wzroście włosia. Śmiało stwierdzam - tak! Na mojej głowie w przeciągu miesiąca pojawiła się ogromna ilość Baby Hair'ów. Wkładając dłonie we włosy czuję pod palcami niezliczone ilości sterczących kikutków! Na mojej głowie rodzi się co raz więcej maluszków, a ja nie mam zamiaru przestawać korzystać z uroków tego duetu. 


Na rynku dostępne są różne produkty stymulujące, jednak ich ceny i działanie nie zachęcają. Tutaj mamy do czynienia z szamponem za 5 zł (100 ml) i balsamem o tej samej pojemności w cenie 6 zł. Śmiesznie niska cena za genialnie działające produkty. Nie mam im nic do zarzucenia, za to zawdzięczam im wiele. 

Gorąco polecam! 

Znacie ten duet? 

30 komentarzy:

  1. Właśnie czegoś takiego szukałam :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie narzekam na wzrost włosów, bo moje ostatnio rosną jak szalone, ale polecę ten duet koleżankom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spodobały mi się! Na pewno wypróbuję ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mi ochoty na ten szampon narobilas :) brzmi super

    OdpowiedzUsuń
  5. Cos czuje, ze nastepnym razem ten szampon wyladuje u mnie w koszyku ;) Niezle, ze az tyle Twoj skalp potrafi wytrzymac bez mycia :) Gratuluje nowych bejbikow i zycze kolejnego ich wysypu :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Musze koniecznie spróbować:)
    pozdrawiam kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam,ale nie potrzeba mi dodatkowego wzrostu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam te banie, ale do twarzy ;) do włosów nie potrzebuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam. Ostatnio zaczęłam przygodę z rosyjskimi kosmetykami od maseczki dziegciowej Bani Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten duet w zapasach,ale jeszcze nie używałam, bo jakoś nie polubiłam się z Banią Agafii, słownie 1 produkt się u mnie sprawdził na 5, ktore już przetestowałam ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę wypróbować, zwłaszcza że cena zachęca do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie, że produkty faktycznie zadziałały :) Narobiłaś mi na nie ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. o kurcze ile zalet i pochwał! Chyba warto spróbować ten duecik :)

    OdpowiedzUsuń
  15. skoro szampon ujarzmia włosy, to muszę go mieć!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam, na pewno wrócę ponownie! Świetnie oczyszcza! Zauważyłam świetny efekt jak nim olej zmywam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moich włosach oleje lądują przed każdym myciem. Zgadzam się z Tobą (o czym wspomniałam w poście), że szampon świetnie gra z olejami :)

      Usuń
  17. Musze to mieć! Jeszcze za taką cenę...:)

    Co powiesz na wspólną obserwację? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te saszetki !! :D Szamponu w saszsetce jeszcze nie niałam ale chętnie spróbuję go :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak już wspominałam na FB też je kupiłam i jestem w trakcie testowania. Ale na razie użyłam je tylko raz więc trudno mi cokolwiek o nich powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam tę serię saszetkowych produktów! Muszę mieć ten szampon!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uwielbiam te saszetki:D Zaznaczam to ciągle :D

      Usuń
  21. Ag dzie to cudo można kupic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sieci na stronach zajmujących się sprzedażą kosmetyków rosyjskich, stacjonarnie np. w katowickiej Zielonej Mydlarni :)

      Usuń