Witajcie,
Paznokciowy Październik to nie tylko kolorowe lakiery. To także pielęgnacja. Bardzo namiętna.
Poza dbaniem o skórki poprzez systematyczne wcieranie masła shea i olejów, dbam także o płytki. Moim głównym wspomagaczem jest Nail Care Keratin Therapy z My Secret.
W butelce typowej dla obecnej serii lakierów My Secret znajduje się niemalże transparentna odżywka.
Jej ogromnym plusem jest to, że niesamowicie szybko wysycha, co zachęca mnie do jej regularnego stosowania. Nie smuży, rozkłada się równomiernie nie tworząc zacieków nawet przy niedbałej aplikacji w biegu.
Moim zdaniem bardzo ładnie prezentuje się solo na paznokciach, ale nadaje się świetnie jako baza pod lakiery. Jako baza przedłuża trwałość lakierów i chroni płytkę przed odbarwianiem się.
Skład odżywki można znaleźć na stronie:
BUTYL ACETATE, ETHYL ACETATE, NITROCELLULOSE, PHTHALIC ANHYDRIDE/TRIMELLITIC ANHYDRIDE/GLYCOLS COPOLYMER, ACETYL TRIBUTYL CITRATE, ISOPROPYL ALCOHOL, STEARALKONIUM HECTORITE, CAMPHOR, AQUA, CI 77891, TOCOPHERYL ACETATE, BUTYLENE GLYCOL, ETHYL OLEATE, PROPYLENE GLYCOL, ETHYL LINOLEATE, CITRIC ACID, HYDROLYZED CORN PROTEIN, HYDROLYZED SOY PROTEIN, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN, PHENOXYETHANOL, SACCHAROMYCES/IRON FERMENT, SACCHAROMYCES/SILICON FERMENT, CI 77491, BAMBUSA ARUNDINACEA LEAF EXTRACT, ETHYL LINOLENATE, METHYLPARABEN, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, PROPYLPARABEN, TALC, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER
A co obiecuje nam producent i jak się to ma do rzeczywistości?
Od zawsze jestem posiadaczką twardych płytek, jednak elastyczności w nich brakowało. Jako, że noszę dość trudny w utrzymaniu kształt, łamiące się boki wyprowadzały mnie w z równowagi i zmuszały do ciągłego skracania.
Odkąd stosuję regularnie odżywkę moje paznokcie faktycznie mniej się łamią, są bardziej elastyczne. Nie straszne im już są zatrzaski z dziecięcych ubranek, czy sznurówki z ciężkich buciorów.
Odkąd stosuję regularnie odżywkę moje paznokcie faktycznie mniej się łamią, są bardziej elastyczne. Nie straszne im już są zatrzaski z dziecięcych ubranek, czy sznurówki z ciężkich buciorów.
Cena odżywki to zaledwie 7,99 zł, a jest to produkt bardzo wydajny.
Osobiście polecam każdemu.
Spotkaliście się z nią? Jak wrażenia?
Osobiście polecam każdemu.
Spotkaliście się z nią? Jak wrażenia?
Bardzo fajna odżyweczka :)
OdpowiedzUsuńZa ta cene, to grzech nie sprobowac ;) Chetnie ja kiedys nabede :)
OdpowiedzUsuńOtóż to kochana! ;)
UsuńNigdy jakoś nie zwróciłam na nią uwagi ;) Ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńna razie mam odżywki do paznokci, ale zapamiętam sobie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam :) obecnie używam Eveline.
OdpowiedzUsuńNigdy szczerze mówiąc nie słyszałam o takiej odżywce :) Jest tania, więc na pewno się na nią skuszę :) Do tej pory stosowałam odżywkę Eveline. Na początku była super, ale niestety po dłuższym czasie, zaczęły mi się po niej łamać paznokcie. A teraz stosuję Regenerum do paznokci :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)*
http://magda-wlosy.blogspot.com
Ciekawa odżywka. Ja również oprócz szaleństw z kolorami często lubię pomalować je tylko odżywka by nadać mlecznego zabarwienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObawiam się, że dla moich łamliwych i rozdwajających się paznokci może być za słabe. Na nie chyba już nic nie zadziała :(
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie świetne! Bardzo podoba mi się ta odżywka, lubię takie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie znam. Obecnie używam odżywek z Laura Conti na zmianę z nieśmiertelnym NailTek II Foundation. Ale zaciekawiłaś mnie tą odżywką, być może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa odżywka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko kochana
Ja obecnie stosuję jakaś z Sally Hansen i daje radę, ale wrócę do Eweline 8w1, bo chyba lepiej sprawdzała sie jako baza.
OdpowiedzUsuńmuszę kupić, też mam problem z łamiącymi się bokami ;/
OdpowiedzUsuńnie mam głowy do regularnego stosowania odżywek do paznokci:/
OdpowiedzUsuńna szczęście nie mam problemu z paznokciami:)
OdpowiedzUsuńJa nie używałam jej ale mam coś o podobnych właściwościach i zastosowaniu, oczywiście bardzo sobie chwilę.
OdpowiedzUsuńRacja bardzo fajnie wyglada solo na pazurkach i bardzo ładnie nablyszcza!
Ja się przyznam że jestem leniem i nie bardzo chce mi się dbać o skórki i o plytkę więc taka baza to świetna sprawa i ma wszechstronne zastosowanie :)
chętnie Cię ugosszczę na swoim blogu, także mam post z pazurkami i do tego biżuteria :)
http://stylowiaczek.blogspot.com/
Nie próbowałam jej jeszcze, ale kusisz elastycznością, bo moje są tak sztywne, ze bardzo łątwo się łamią.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wróciłam z podkulonym ogonem do Eveline 8 in 1 , bo przetestowałam buntowniczo kilka bezformaldehydowych odżywek i nie zrobiły nic dobrego z moimi paznokciami, a po miesiącu z tą mam twarde pazury jak nigdy...
OdpowiedzUsuńmyślę że moje paznokcie byłyby zadowolone gdybym je im sprezentowała :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go widziała na moich pazurkach ! ;]
OdpowiedzUsuńMasz śliczny kształt paznokcia :) Ja już niestety mogę mieć tylko bardzo krótkie ze względu na studia ;/
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) odkąd pamiętam właśnie tak kształtuje płytki ;)
UsuńCzemu ty mi to pokazujesz? Ja sie bardzo polubiłam z la rosa, odzywka bomba keratynowa : )
OdpowiedzUsuńTy mi się odwdzięczasz Haha - wzajemne męczarnie;D
UsuńJeszcze o niej nie słyszałam :) Używam Eveline zamiennie z olejkiem na porost paznokci z Oriflame.
OdpowiedzUsuńNie znam produktów Oriflame, nie mam do nich zaufania, chociaż powodów szczególnych nie mam.
Usuńwarto wypróbować:) ja bardzo lubię odzywkę z Eveline 8w1 wiem,że wiele osób jej nie lubi,ale ja stosuję już od 4 lat i nic się nie dzieje z moimi paznokciami :)
OdpowiedzUsuńMnie Eveline nic nie robiła, do czasu gdy po zdjęciu paznokci płytki były osłabione. Czułam się tak, jakby moje palce płonęły. Nigdy więcej!
UsuńNie miałam tego produktu, ja używam od dawna Eveline i nie zamienię jej na nic innego :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki ;*
OdpowiedzUsuń