Witajcie,
Nadrabiam zaległości i przychodzę do Was z moim ulubieńcem, który został przeze mnie odkryty dzięki katowickiej Zielonej Mydlarni. Z okazji swoich urodzin mogłam wybrać sobie upominek z oferty sklepu. Jako osoba niezdecydowana poprosiłam właścicielkę o poradę. Szybko dostałam odpowiedź z poleceniem saszetek Banii Agafii.
Dziś skupię się na saszetce, której zawartością jest przepięknie pachnąca, wręcz uzależniająca maska do cery tłustej i mieszanej. Cudowny zapach zawdzięcza zapewne wodzie bławatkowej i ekstraktowi z malwy. Niestety po zmyciu produktu zapach znika.
Maska ma działanie tonizujące, oczyszczające, zwężające pory, nawilżające i odżywiające.
Ogromnym plusem dla mnie jest fakt, że możemy po użyciu odpowiedniej ilości produktu zakręcić sobie resztę, bez obaw o wyschnięcie, czy wylanie się maski. Swoją drogą wylać się raczej nie da rady, bo to produkt o dość gęstej, a jednocześnie aksamitnej konsystencji. Świetnie rozprowadza się na skórze zarówno pędzlem jak i palcami. Nie spływa, nie migruje i szybko wysycha. Ze zmyciem produktu również nie ma większego problemu.
Skład maski jest bogaty. Przedstawia się następująco:
Skład INCI: Aqua, Kaolin (glinka błękitna), Glycerin, Organic Centaurea Cyanus Flower Water (woda bławatkowa), Cetearyl Alcohol, Zinc Oxide, Bentonite (and) Xanthan Gum, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Organic Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract (organiczny ekstrakt malwy), Avena Sativa (Oat) Kernel Powder (otręby owsiane), Sodium Cetearyl Sulfate, Benzyl Alcohol, Parfum.
Moja skóra ostatnimi czasy pozostawiała wiele do życzenia. Była zmęczona, podrażniona, odwodniona oraz miała wielu niechcianych lokatorów. Po zastosowaniu maski moja skóra i ja czujemy się od razu lepiej. Mimo mocnego oczyszczenia, jakie daje błękitna glinka skóra po zastosowaniu maski nie jest nieprzyjemnie ściągnięta, skrzypiąca, czy podrażniona. Woda bławatkowa i ekstrakt z malwy doskonale przywracają mojej skórze równowagę.
Cena to 8 zł za 100 ml. Produkt jest niesamowicie wydajny, zatem cena wydaje mi się śmiesznie niska.
Z czystym sumieniem polecam wszystkim, a mieszkanki Śląska zapraszam do Zielonej Mydlarni na zakupy.
Znacie tę maskę? Lubicie produkty Bani Agafii?
Piękne opakowanie <3
OdpowiedzUsuńZajrzysz?:)
iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com
Też mi się podoba ;)
UsuńNie mam pojęcia kiedy w końcu zrobię zakupy w drogerii z rosyjskimi kosmetykami, ale te maseczki już za mną chodzą dużo czasu.
OdpowiedzUsuńWarto zrobić to jak najszybciej, nie zawiedziesz się :)
UsuńLaduje na liscie :) Faktycznie, swietne rozwiazanie z tym zakrecaniem :)
OdpowiedzUsuńTo super! Koreczek jest genialny, takie proste rozwiązanie, a bardzo ułatwia życie :)
UsuńKuszą mnie rosyjskie kosmetyki już od bardzo dawna ;)
OdpowiedzUsuńMiałam w swojej łazience już kilka produktów i jeszcze się nie zawiodłam :)
UsuńChétnie bym sporóbowala! Cena super, az smieszna za taká pojemnosc :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo odczucie:)
Usuńbłękitną glinkę mam,ale jeszcze jej nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńGlinki są super :)
UsuńLubię kosmetyki z tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńTeż je polubiłam:)
UsuńUwielbiam produkty Banii Agafii! Tej maski jeszcze nie miałam, ale jak patrzę na skład, to aż mam ochotę wypróbować :) Nic dziwnego, że działa, w tej masce ma co działać :)
OdpowiedzUsuńJa dzięki Zielonej Mydlarnii poznaje cuda Bani Agafii. Podejrzewam, że będzie to moja ulubiona firma ;)
Usuńkusi mnie ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńZatem przygarnij ja!
UsuńMoja skóra też ostatnio szaleje :-(. Myślę, że któraś z maseczek Agafii niebawem wpadnie w moje łapki ;).
OdpowiedzUsuńMyślę że te maski idealnie poradzą sobie z przywróceniem Twojej skórze równowagi ;)
Usuńtego nie mialem :D
OdpowiedzUsuńNadrabiaj! przyjedz do mnie to sobie zrobimy maski;D
UsuńPomyślimy 2-go :) Mamy z saszetek także maski oczyszczające i tonizujące, może któraś sprosta Twojej cerze :)
UsuńWłaśnie się nad nią zastanawiałam przy zamawianiu, ale postawiłam na inną :)
OdpowiedzUsuńJaka Cie skusila?;)
UsuńBardzo kusi mnie ta seria i planuję małe zakupy :)
OdpowiedzUsuńZrób duże, nie będziesz żałować! ;)
Usuńjuż od dłuższego czasu chodzi za mną :)
OdpowiedzUsuńPora się z nią przywitać!
UsuńZa mną też krąży;-)
OdpowiedzUsuńDaj się złapać :D
UsuńMasz skórę suchą, podobnie jak ja, więc skoro sprawdziła się u Ciebie, może u mnie też dobrze się sprawdzi? Na pewno się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńMnie hormony świrują, więc cerę mam obecnie mieszaną z tendencją do przesuszania się. Maska mnie nie wysusza, zatem krzywdy Ci nie zrobi :)
UsuńLubię te produkty;) Kupiłam sobie ostatnio serum na porost włosów z tej serii i zobaczymy jak się sprawdzi;)
OdpowiedzUsuńJa mam szampon i maskę stymulującą porost włosów. Również jestem ciekawa jak się sprawdzą! :)
UsuńNa pewno będzie moja!
OdpowiedzUsuńOoo to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZaopatruj się w nią zatem :D Nie będziesz żałowała :)
UsuńNie miałałam pojęcia o czymś taki, muszę wypróbować, a to jest też do cery suchej? :-)
OdpowiedzUsuńTeoretycznie to produkt przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. Moja mieszana skóra z tendencją do przesuszania dobrze na nią reaguje. Myślę, że mogłabyś spróbować, jeśli faktycznie potrzeba Ci oczyszczenia. Możesz także znaleźć coś przeznaczonego dla swojego typu skóry w ofercie Bani Agafii :)
UsuńDo skóry suchej świetna będzie odmładzająca maseczka - bardzo dobrze nawilża, dzięki mleku łosia ;)
Usuńtej jeszcze nie miałam, ale jest na mojej wishliscie;)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę warta uwagi :)
UsuńNie znałam tego produktu, ale z pewnością go zakupię ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!