wtorek, 8 lipca 2014

Ultradelikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych Eveline Just Epil Argan Oil


Witajcie, 


Jako, że poprzedni post o olejku po depilacji Just Epil został przez Was bardzo mile przyjęty, a część z Was chce się w niego zaopatrzyć, kolejny post postanowiłam poświęcić produktowi z tej samej serii mianowicie będzie o kremie do depilacji miejsc wrażliwych. Zatem zapraszam do lektury. 




Just Epil Argan Oil Sensitive, to produkt do usuwanie niechcianego owłosienia z okolic delikatnych, takich jak pachy, ręce czy okolice intymne. Producent bardzo wiele mówi nam o produkcie. 
Ile z tych obietnic sprawdza się w rzeczywistości? 



Zacznę od tego, że krem jest naprawdę delikatny. Używam go systematycznie i póki co nie wywołał u mnie żadnych podrażnień. Skóra po depilacji jest właściwie w nienaruszonym stanie. Zmieniona jest tylko ilość włosów. 


Do włosków delikatnych, miękkich i cienkich wystarczy zaledwie 5 minut trzymania kremu, po czym dzięki bardzo wygodnej szpatułce zbieramy nadmiar z włoskami i już można się cieszyć gładką skórą. Niestety owłosienie twardsze, te które częściej depilujemy, ciemniejsze i grubsze wymaga więcej czasu - u mnie minimum 10 minut. 


Wracając do szpatułki, dlaczego uważam ją za bardzo wygodną? W przeciwieństwie do szpatułek marki wiodącej prym na naszym rynku, ta z Eveline jest długa, dobrze wyprofilowana i z powodzeniem możemy ją chwycić całą w dłoń. Dla mnie to ważne, by sprawnie zebrać krem z włoskami. 


Skóra po usunięciu włosków jest delikatna w dotyku. Jak już wspominałam zarówno u mnie jak i męża nie pojawiły się żadne niepożądane efekty. Włosy odrastają wolniej, dzięki czemu kolejne zabiegi depilacji wykonuje się coraz rzadziej. 


Ogromny plus za to, że produkt nie pachnie źle. Ba, powiedziałabym nawet, że jego zapach jest przyjemny, a podczas działania nie ulatnia się specyficzny zapach palonych włosów. 


Wydajność produktu jest ściśle uzależniona od indywidualnych potrzeb konsumenta. Niemniej jednak, konsystencja pozwala na precyzyjną i łatwą aplikację, co wpływa korzystnie na ilość zużywanego produktu. 



Cena kremu to około 10 zł za 125 ml. 


Nie jestem w stanie mu nic zarzucić. Eveline wypuściło na rynek naprawdę dobry produkt, spełniający moje potrzeby. 




Znacie ten krem? Jak się u Was sprawdza? 

44 komentarze:

  1. nie używam takich kremów, mam dwa w domu i próbuje je szybko zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam kilka kremów innych firm i zazwyczaj lądowały w koszu po max kilku użyciach. Temu jednak wróże świetlaną przyszłość!

      Usuń
  2. Bardzo chętnie bym spróbowała, mam tylko obawy, żeby mnie nie uczulił, bo kiedyś już wystąpiła u mnie reakcja alergiczna na krem do depilacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie też źle wpłynął pewien krem marki dobrze znanej z produktów do depilacji. Warto zrobić próbę uczuleniową, o której producent Eveline wspomina na opakowaniu :)

      Usuń
  3. Nie znam. Jutro idę do Rossmanna, więc będę się rozglądała za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie jest jeszcze nie otwarty, musze go spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tego produktu, ale po Twojej recenzji już wiem, że go kupię ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup koniecznie i daj znać jak się sprawdza!

      Usuń
  6. muszę go mieć, w tym sezonie stawiam na plastry (jakkolwiek to brzmi ;D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie na plastry, co ja gadam - odstawiam maszynkę, o! zgubiłam sie..

      Usuń
    2. Ja również mam zamiar odstawić maszynkę całkowicie :D Kremy Eveline mi w tym pomogą!

      Usuń
  7. niestety takie kremy na mnie nie działają :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto je czasem troszkę przetrzymać na włoskach :)

      Usuń
  8. Wygląda interesująco, a i cena bardzo przystępna, jednak osobiście nie przepadam za kremami do depilacji. O ile olejku chętnie poszukam, o tyle za krem podziękuję, ale dobrze, że u Ciebie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dzięki niemu mam zamiar odstawić maszynkę :) Przynajmniej w tych partiach, do których się nadaje :P

      Usuń
  9. Mm go, ale niestety po pierwszym razie sie nie sprawdził : (

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetrzymaj go trochę na włosach, u mnie na trudniejszych partiach potrzebuje ponad 10 minut!

      Usuń
  10. Jakoś nie przepadam za tego typu produktami :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niektóre bardzo lubię, niektórych nienawidzę :<

      Usuń
  11. U mnie tego typu produkty powodują podrażnienia;( Ale może się skuszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w większości wypadków również pojawiały się podrażnienia, jednak ten z Eveline jest naprawdę delikatny i skuteczny. Warto jednak zrobić próbę uczuleniową, by nie cierpieć niepotrzebnie :)

      Usuń
  12. właśnie czegoś takiego szukałam, faktycznie szpatułka wygląda na bardzo poręczną, na pewno wypróbuję;)
    ps. zostaję na dłużej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpatułkę na pewno sobie zostawię na wypadek, gdybym nie mogła znaleźć kremu Eveline :P

      Usuń
  13. Nie slyszalam o nim wczesniej, ale jak tylko bede miala okazje, chetnie sie w niego zaopatrze. Juz sam fakt, ze wloski odrastaja wolniej mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś boję się tych wszystkich kremów, nie jestem pewna czy mogłabym je używać bezpiecznie w ciąży?

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    http://www.hushaaabye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie używałam tego typu produktów będąc w ciąży. Generalnie przerzuciłam się wtedy niemalże całkowicie na naturalne sposoby pielęgnacji. Instynktownie odeszłam od chemii.

      Usuń
  15. Ja mam z tej firmy krem w zielonym opakowaniu do depilacji nóg, ale mimo wszystko wolę golarkę, ponieważ nie mogę znieść zapachu tego kremu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten nie ma tego specyficznego, odrzucającego zapachu palonych włosów ;P

      Usuń
  16. W tej cenie myślę , że warto się skusić i wypróbować mimo ,iż dawno nie używałam kosmetyku tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również miałam długą przerwę od tego typu specyfików i podeszłam do niego z dystansem. Teraz żałuję, że tyle zwlekałam :D

      Usuń
  17. Tego akurat jeszcze nie miałam, ale do depilacji bikini używam właśnie kremów, bo są dla mnie najwygodniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dotychczas stawiałam na maszynkę, jednak Eveline mnie przekonało do kremu. Jakież to wygodne! masz rację!

      Usuń
  18. Nie miałam go, ale teraz po twojej recenzji zapewne taki zakupię ^^Tworzę spis polskich blogów, chcesz, aby Twój blog się tam znalazł? Wpadnij do mnie, tam wszystko jest wyjaśnione :)

    oliilui.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Czy szpatułka jest dołączona? :) Czy muszę ją osobno kupić? A jak tak to gdzie bym mogła ją dostać? W aptece bym dostała taki krem? :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewa, że w aptekach są kremy do depilacji jednak bardziej specjalistyczne. Ten krem o którym mówię, można kupić w niemalże w każdej drogerii i w marketach:)

      Usuń
  20. Szpatułka jest dołączona do kremu? Jeśli nie, to gdzie bym mogła ją dostać? W rossmanie, w jakim dziale mogę go "zauważyć" ponieważ szukałam ostatnio i nie było. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpatułka jest dołączona do kremu :) Osobno chyba nie można kupić tego typu rzeczy :(

      Usuń
  21. Witam, chciałabym się dowiedzieć po jakim czasie następuje odrastanie włosków. Szczególnie chodzi mi o okolice bikini.

    OdpowiedzUsuń